To co zobaczyłem na Placu Modlitwy wprawiło mnie w zachwyt. Ogromna przestrzeń! Jakie to szczęście, że jestem tu teraz, gdy nie ma tych tysięcy pielgrzymów. Mogę latać z aparatem do woli po całym placu i nikt mi w obiektyw nie wchodzi. No raj dla fotografa.
Pierwsze wejście na plac w masakrycznym deszczu (dlaczego ja nie zabrałem osłony przeciwdeszczowej dla aparatu? - kupił i nie zabrał? - widział kto większego kretyna?)
Powodzenia życzę, gdy jedną ręką ustawiacie parametry zdjęcia, a druga w tym czasie walczy o utrzymanie parasolki w pozycji pionowej - pada i wieje (no nie do końca taki kretyn - parasol choć zabrał :) ).
Efektem tych poczynań jest przeciętne zdjęcie.
Dlaczego je tu dałem? Ucz się na moich błędach - będziesz lepsze fotki robić :)
To zdjęcie ratuje tylko jedno - jest zdjęciem reportażowym.
Zrobione w szalonych wietrzno-deszczowych warunkach.
parametry zdjęcia: ISO-200, 1/80s, F/4,5
Co można poprawić:
- załóż osłonę przeciwdeszczową na aparat (w ostateczności może być reklamówka, na obiektywie filtr chroniący soczewki - np. UV). Obie ręce będą wolne i będziesz mógł skupić się na kadrze i kompozycji zdjęcia.
Tutaj ciut lepiej. Jednak ustawiłem się pod wiatr - motało mną niemiłosiernie - zrobić zdjęcie w takich warunkach wyzwaniem jest.
parametry zdjęcia: ISO-640, 1/125s, F/9
Parametr czułości mocno podbity - kosztem większego ziarna (tutaj na małej fotce go praktycznie nie widać). Chciałem pokazać głębię przestrzeni (przesłona dość mocno zamknięta (9). Czas trochę za długi - wiatr motał mi aparatem.
Co poprawić:
Szukaj miejsca (lub osoby), które choć częściowo osłoni Cię przed wiatrem...
c.d.n.
Składam formalny wniosek o wieksze zdjęcia a nie takie picipici .. nie po to sie ma z 12 mpx aby dawac zdjecia jak z komórki !
OdpowiedzUsuń