niedziela, 6 marca 2011

Igreja de São Domingos - błogosławiony i przeklęty kościół

Pisanie bloga to nie taka łatwa sprawa :). Czasu na to potrzeba, a tego ostatnio mi masakrycznie brakuje.
Ale do rzeczy...

Lizbona - Plac Piotra IV. Człek spełnił swój "obowiązek" i zaliczył McDonalda, plac sfotografowany i właściwie włóczę się bez celu. Pomijając dilerów nagabujących na skręta i inne świństwa, to jest tu całkiem przyjemnie.

Fotki z Lizbony wrzucę później - teraz Igreja de São Domingos.
Zobaczyłem ten kościół praktyczne w ostatniej chwili dzięki zaprzyjaźnionemu Ojcu (nota bene Ojcem nie jest - ksiądz, ale mi łatwiej mówić Ojcze - to stary odruch z czasów Dominikanów).


zaciągnął mnie (no właściwie nie musiał - sam za nim gnałem pędem :) ) kilkanaście metrów od Placu Piotra IV. To co ujrzałem, zamurowało mnie tak, że zapomniałem po co mam aparat. W pierwszej chwili myślałem, że to skutek wybuchu jakiejś bomby.

Igreja de São Domingos to kościół dominikański, który znajduje się na prawo od Teatru Narodowego. W przewodniku można wyczytać, że kościół jest błogosławiony i przeklęty, przetrwał pożary i trzęsienia ziemi.


Przed wielkim trzęsieniem ziemi w 1755 roku był to klasztor w którym działała Inkwizycja. W 1950 roku został częściowo zniszczony przez pożar i od tego czasu poddawany jest renowacji, ale nadal istnieją wyraźne oznaki ognia (do dziś można wyczuć przenikający zapach spalonych filarów).


Na uwagę zasługuje ołtarz główny, z czerwonymi marmurowymi kolumnami, które wspierają rzeźby Świętej Trójcy.

Za przewodnikiem:
(...) Inną cechą wyróżniającą jest zakrystia, która pozostawała w posiadaniu króla Alfonsa III, dopóki nie została przeniesiona do Alcobaça.

Kościół jest miejscem działania afrykańskich grup wspólnotowych, ponieważ w kościele działał czarny kapłan, a przed kościołem zaprasza w swe progi popularny hole-in-wall-bar na kieliszek ginginha, (syrop wiśniówki i brandy).

Czas nie pozwolił mi na dokładne poznanie kościoła. Jeśli zainteresował Was ten kościół, w necie znajdziecie więcej fotek i informacji o tym miejscu. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz